Świetny dokument ilustrujący wybory jakich musi dokonać fotograf. Bardzo prawdziwy przekaz, Erwin jest wciąż niezadowolony ze zdjęć (szczególnie z tych komercyjnych, dla Elle czy New York Timesa), nie szczędzi krytycznych uwag i komentarzy. Jest bardzo prawdziwy w tym co robi. Dodatkowo Olaf cierpi na chorobę, która uniemożliwia mu normalnie pracować, czy nawet normalnie żyć - jego płuca działają tylko w 20%. Ten dokument to obraz zmagań fotografa z chorobą, pieniędzmi i fotografią. Ciekawy jest też proces, w którym Erwin Olaf musi 'ustawić' się odpowiednio względem świata rynku sztuki. Tak, 'ustawić', bo sam tego świata do końca nie rozumie i ma do niego ogromny dystans: krytykuje całe to pierdolenie.
Przyjemny i smutny jest moment, w którym widzimy uznanego na całym świecie fotografa, który wciąż zmaga się z podstawowymi problemami bycia fotografem. Wciąż niepewny co nastąpi jutro. Nieważne czy lubimy zdjęcia Olafa, czy nie, ale na pewno musimy mieć do niego ogromny szacunek.
mlody pisarz i fotograf. obecnie mieszka ze swoja narzeczoną w londynie, gdzie studiuje na london college of fashion. ten blog ma za zadanie uspokajac i przywracac wiare.
-W jaki sposób udało ci się sprzedać pierwszy print w wieku czternastu lat? -Po prostu zadzwoniłem do Edwarda Steichena, który był wtedy dyrektorem Museum of Modern Art w Nowym Jorku i poprosiłem go o spotkanie... na które się zgodził. Gdy go spotkałem, kupił ode mnie trzy zdjęcia do tzw. "kolekcji do nauki". Te zdjęcia nie były szczególnie dobre.
Stephen Shore w wywiadzie z książki "Image makers, image takers", Anne-Celine Jaeger
4 komentarze:
Świetny blog, trafiłem na niego dziś i od teraz będę regularnie odwiedzał.
pozdrawiam
dzięki wielkie, staram się jak mogę ;]
Wiesz może gdzie zdobędę ten dokument ? Świetny blog !
niestety nie wiem gdzie mozna go obejrzec...;( my ogladalismy na zjeciach.
Prześlij komentarz