Gruszki Guy'a Bourdin





Do garnka wlewamy dwie szklanki wody, doprowadzamy do wrzenia. Następnie wlewamy dwie szklanki wina – najlepiej półwytrawnego, koniecznie czerwonego! Gotujemy na małym ogniu. Gdy aromat wina zacznie wypełniać kuchnię dodajemy sześć łyżek cukru. Możemy ilość cukru modyfikować w zależności od kwaśności wina. Lepiej jednak cukru nie oszczędzać, gdyż im więcej go będzie, tym gęstszy sos wyjdzie. Potem dodajemy jedną łyżkę cynamonu. Czekamy kilkanaście minut aż cukier dokładnie się rozpuści, mieszając od czasu do czasu. Gdy po tym czasie wciąż wyczuwalna jest kwaśność wina, dodajemy cukier (do ok. trzech kolejnych łyżek). Gotujemy wciąż co jakiś czas mieszając. Trzy gruszki obieramy ze skóry, kroimi na pół, wydłubujemy gniazda nasienne. Wkładamy gruszki do sosu, posypujemy cynamonem (ok. pół łyżki). Zwiększamy ogień, gotujemy ok. 15 min pod przykryciem. Należy uważać aby gruszki się nie rozpadły, jeżeli są miękkie czas gotowania należy skrócić do ok. 7 minut. Po tym czasie odstawiamy garnek, czekamy aż sos i gruszki się ostudzą. Garnek z gruszkami zanurzonymi w sosie wkładamy na ok. 20 godzin do lodówki.
Po tym czasie gruszki nabiorą niesamowitego koloru, tak głębokiego jak kolor ust modelek na zdjęciach Guy'a Bourdin. Najlepiej podować z lodami waniliowymi.
3 gruszki,
2 szklanki czerwonego wina półwytrawnego
8 łyżek cukru
1,5 łyżki cynamonu


thewappingproject.com
1 komentarz:
uwielbiam guya-zreszta podobnie jak innych fotografujacych facetow z wykreconymi pomyslami
Prześlij komentarz