środa, 25 sierpnia 2010

#80 Chadwick Tyler - Profil


Chadwick Tyler


Nie jestem tym za kogo mnie uważasz; opętanie. Nie stać mnie aby być takim, jakim chcesz mnie widzieć; wyjaśnienie.

Na tych zdjęciach zostaje nam coś dane; nasze ręce. Nie wiadomo za bardzo co z tym zrobić, bo dlaczego miałoby się nam, choćby poprzez samo tylko patrzenie, coś należeć?

Jeżeli wśród czterech osób w tym pokoju znajdzie się jedna, która czuje to samo co ty, warto zastanowić się nad zapamiętaniem tej chwili. To intrygujące, pieszczotliwe i zadrapane. Dlaczego? To krok w kolejną tajemnicę, z której już nie tak łatwo się wydostać. Jak przejście w przeszłość, kroki po ciemnej i gęstej tafli jeziora. Zbyt przyjemny szelest.



Chadwick Tyler

wtorek, 24 sierpnia 2010

#79 Więc odpadają czytelnie i sklepy z płytami



Sartorialist


Wiersz

po nieprzespanej nocy po prostu myśli się wierszem
kiedy wsiadam na rower w wyrazistym świetle poranka
wydaje mi się że gdybym tak cały dzień jeździł
to nawet i przed sennością udałoby się zbiec

dosłownie jak na skrzydłach nie widzę tych wszystkich znaków
choć reaguję na nie co też mnie zachwyca
lecz raptem cała lekkość koncentruje się w kieszeni spodni
i uderza jak strzała z mózgu prosto w pierś

mój problem jest dość skomplikowany: mam dwa klucze
duży i mały od domu i od roweru
oba zostały w pokoju Jarek już wyszedł do szkoły
i swoim kluczem je tam zamknął więc

nie mam już po co wracać ani dokąd
roweru nigdzie nie zostawię bo mi go ukradną
więc odpadają czytelnie i sklepy z płytami
będę jechał i jechał aż zapadnę w sen

Adam Wiedemann



czwartek, 12 sierpnia 2010

#78 Jej ramiona, na przykład

Połączenie ogniw w łańcuchu prawd jest w każdej dziedzinie wiedzy
tak silne, że ten kto sobie zapewnił całkiem pewne posiadanie jednej
jedynej z nich, może się bez wątpienia spodziewać,
iż wyszedłszy z tego punktu, zdobędzie całość.

Artur Schopenhauer, z: „O wolności ludzkiej woli”



Paul Wetherell

Miasto Marzeń zamilkło w pozornej przerwie, iluzorycznej przestrzeni odbitej od kry nieba. Widziałem tyle smutnych rzeczy. Widziałem tyle smutnych filmów, czytałem tyle smutnych książek i i myślałem o tobie.

W końcu się uśmiechniemy, w końcu zbadamy swoje ciała, rękoma – sucho i naprawdę - odnajdziemy błąd, śliski ślad, który wskaże nam drogę do zatracenia i uścisku. Do utraty snu.

Dzisiejszy wieczór jest chłodny. Nie ma co się oszukiwać, że lato wciąż trwa, więc ubieramy się ciepło. W tym cieple kłębią się opowiadania o nierównej walce i trzech deszczowych miesiącach w zamkach pełnych kurzu i malin. Dokładnie zapamiętuję wyraz naszych twarzy.



Jej ramiona, na przykład, zamiast tworzyć pewnego rodzaju
architraw dla tułowia - jak w antycznych aktach -
biegną w dół w tym samym niezerwanym powiewie, co jej falujące włosy.


Kenneth Clark o "Narodzinach Venus" Botticelliego, z: "The Nude"





wtorek, 10 sierpnia 2010

#77 Bo w modzie najważniejszy jest odpowiedni moment



Moda jest jak banan. Zielone niedobre, czarne niedobre. Ale zawsze lepiej za wcześnie niż za późno.
Christian Lacroix



VOGUE Russia April 2010 - "Jewellery" Naomi Campbell by Matt Irwin